W minionym tygodniu czytaliśmy w Kościele fragment Dziejów
Apostolskich o ukamienowaniu Szczepana.
Papież Franciszek w swojej porannej homilii na temat tego fragmentu
podkreślił stanowczy język Szczepana – pierwszego z uczniów Jezusa, który
oddał swe życie dla Ewangelii.
Szczepan nie wahał się wyrzucać ludowi i ich przywódcom, że mają oporne
serca, że sprzeciwiają się Duchowi Bożemu. Za taką postawę Szczepan został
ukamienowany, odrzucony, podobnie jak wszyscy dawni prorocy Izraela.
Komentując to wydarzenie Ojciec Święty zauważył, że kiedy prorok dociera do
prawdy, porusza serca, to albo się to serce otwiera, lub staje się bardziej
zatwardziałe i rozpętuje się gniew, prześladowanie.
Ludzie z trudem słuchają niewygodnej prawdy. Prorocy zawsze napotykali
problemy i prześladowania, gdy głosili prawdę.
Papież powiedział, że prawdziwy prorok potrafi nie tylko prawdę powiedzieć,
ale także płakać nad ludem, który prawdę porzucił. Prorok zawsze ma mówić
stanowczo i wprost. Ale i w tym wszystkim ma nieść ludziom nadzieję,
otwierać nowe drzwi, uzdrawiać korzenie, pomagać iść naprzód. Franciszek
zaznaczył, że prawdziwy prorok, jeżeli sumiennie wykonuje swą pracę płaci za
nią swym życiem.
opr.
do góry