...RAZEM Z TOBĄ NOWY ZACZNĘ DZIŚ ŁÓW...

W ołtarzu głównym obraz Chrystusa Ukrzyżowanego. Rozpoczyna się Msza święta. Na wejście śpiewamy „Barkę”. Słowa pieśni i obraz splotły me myśli. Jaka jest moja wiara? Wpierw chrzest – wtedy zaczynałem czerpać ją z postępowania dorosłych...
Komunia święta, bierzmowanie – to moje coraz bardziej samodzielne w nią kroki...

Przyjechaliśmy do ośrodka kolonijnego grubo po północy. Korki. Spać poszliśmy o trzeciej.

Zapowiedziany wyjazd na zwiedzanie ZOO w naturze o dziesiątej.

Na kolonii tutaj jestem drugi raz. Wiem, że Msza święta jest tylko o ósmej. Niedziela raz w tygodniu i to akurat dzisiaj!

Budzik nastawiam na siódmą. Ledwo zasnąłem i… już słychać alarm.

„O! Żeby mi się tak chciało, jak mi się nie chce!”

Kątem oka patrzę… Wstają: Marek, Staszek, Bogdan… i ja.

Zaspani dochodzimy do kościoła…

Barka, cierpiący Jezus na krzyżu… „Cóż moje niedospanie” – myślę – i pełnym głosem dołączam do śpiewających: „razem z Tobą nowy zacznę dziś łów…”

Michał Jakaczyńskido góry