MOŻE TO AKURAT DZISIAJ?

Było, minęło, za rok znowu będzie… w kalendarzach 2019 roku, tak jak poprzednio, 25 grudnia.

Czeka nas przeżywanie nieustannie biegnącego, jak i czas, życia.

Dzień po dniu. Najwięcej wśród nich powtarzalnych, przewidywalnych. Niosących radość i trudnych z różnych powodów.

Każdy wymagać od nas będzie wielu decyzji.

Takich, jak i dni: przyjemnych i niedogodnych; odruchowych i przemyślanych.

Zawsze naszych własnych.

Każda będzie, przynajmniej trójstronnie, opiniowana przez: zainteresowanych, obserwatorów i sumienia nas samych.

Najwięcej satysfakcji przyniosą wtedy, gdy wspólnie zostaną uznane za właściwe, takie co pozwolą powtórzyć
za św. Matką Teresą z Kalkuty: „…ilekroć uśmiechasz się do swego brata i wyciągasz do niego ręce… ilekroć pozwolisz,
by Bóg pokochał innych przez ciebie… Zawsze wtedy jest Boże Narodzenie”.

Dopiero styczeń… Przed nami setki werdyktów...

Tych, którym Bóg pozwoli otoczyć Żłóbek w czasie tegorocznej Pasterki 2019, Mały Jezus zapyta: „Do dzisiaj czekałeś
na Moje Narodzenie?"

Jak wspaniale byłoby odpowiedzieć Bogu: „Nie!”.

 

Michał Jakaczyński do góry