Sierpień... Od wieków w naszym kraju wyruszały tego miesiąca piesze
pielgrzymki do naszej Częstochowskiej Matki.
W słońcu, deszczu, zimnie i upale, pątnicy szli ze swoimi intencjami
przed tron Jasnogórski Madonny.
W tym roku było jednak inaczej… Nogi nas nie bolały...
W naszej parafii pielgrzymka miała charakter duchowy. Od 6 do 13
sierpnia spotykaliśmy się wieczorem w naszej świątyni. W Święto
Przemienia Pańskiego odprawiona została uroczysta Msza święta na
rozpoczęcie duchowej drogi na Jasną Górę. Codziennie wygłaszana była
konferencja, po której adorowaliśmy Pana Jezusa w Najświętszym
Sakramencie, a wieczór kończyliśmy Apelem Jasnogórskim.
Pielgrzymowaliśmy pod hasłem „Eucharystia – Wielka Tajemnica Wiary”.
Codzienne konferencje przybliżały nam i odkrywały przed nami
Eucharystię. Wielki Dar i Tajemnicę, którą Jezus przed swoją
śmiercią zostawił nam, abyśmy nie ustali w drodze do nieba. Każdego
dnia odkrywaliśmy jak ważne jest uczestnictwo we Mszy świętej i ile
łask spływa na nas w czasie Eucharystii. Na zakończenie naszych
spotkań usłyszeliśmy wielką prośbę, aby nigdy nie było niedzieli bez
Eucharystii i Eucharystii bez przyjęcia Komunii świętej...
Spotkanie z Panem na Adoracji było czasem, w którym mogliśmy
uwielbiać Go śpiewem i modlitwą w ciszy. To wtedy przedstawialiśmy
nasze pielgrzymkowe prośby i dziękczynienia.
W niedzielny wieczór poczuliśmy się jak na prawdziwej pielgrzymce.
Msza święta została odprawiona w plenerze.
Były to niesamowite chwile. Wielu osobom przypomniały one o trudzie
pielgrzymkowej drogi i o radości, gdy w oddali odsłania się wieża
jasnogórskiego klasztoru...
13 sierpnia część osób wyruszyła swoimi osobowymi samochodami przed
tron Jasnogórskiej Pani do Częstochowy. Zawieźli oni wszystkie nasze
błagania i dziękczynienia przed tron Matki – te, które codziennie
przedstawialiśmy na Adoracji.
Naszą duchową pielgrzymkę zakończyliśmy z nadzieją, że w przyszłym
roku nasza „Biała 11” wyruszy licznie na szlak pątniczy i
szczęśliwie dotrze do Najświętszej Panienki w Częstochowie...
Ela