NIEZWYKŁY DIALOG DWOJGA MIŁUJĄCYCH SIĘ

„Sekretarko najgłębszej tajemnicy Mojej, wiedz o tym, że jesteś w wyłącznej poufałości ze Mną; twoim zadaniem jest napisać wszystko, co ci daję poznać o Moim miłosierdziu dla pożytku dusz, które czytając te pisma, doznają w duszy pocieszenia i nabiorą odwagi zbliżać się do Mnie. A więc życzę sobie, abyś wszystkie wolne chwile poświęcała pisaniu” (Dzienniczek św. Siostry Faustyny Kowalskiej, 1693).

Każdego dnia doświadczam łaski Pana. To czego nie rozumiałam wczoraj, dzisiaj ma inny wymiar. Dzisiaj - to czas, który Pan wybrał dla mnie. Rozkochałam się w lekturze Dzienniczka św. Siostry Faustyny Kowalskiej…

25 sierpnia 2020 roku minęło 115 lat od dnia urodzin Siostry Faustyny Kowalskiej, a jutro jest jej wspomnienie w Liturgii. Dobra okazja, aby napisać o jej szczególnej więzi z Jezusem, o „Dzienniczku”, który skrupulatnie pisała.

Dzienniczek powstawał w Wilnie i Krakowie w latach 1934-1938 na wyraźne polecenie Pana Jezusa i ze względu na nakaz spowiedników s. Faustyny: ks. Michała Sopoćki i o. Józefa Andrasza SJ oraz za pozwoleniem Przełożonych Zgromadzenia. Pierwsze zachowane zapiski pochodzą z lipca 1934 roku. Wiadomo, że pierwsze notatki Siostra Faustyna spaliła, gdyż pod nieobecność w Wilnie ks. Michała Sopoćki uległa namowom rzekomego anioła, którym był Szatan. Potem wileński kierownik duchowy kazał jej odtworzyć to, co zostało zniszczone, dlatego „Dzienniczek” w obecnym kształcie ma zaburzoną chronologię, zwłaszcza w pierwszym zeszycie, wydarzeń i przeżyć.

Rękopis nie ma żadnych poprawek ani skreśleń, jedynie ołówkiem zostały podkreślone słowa Jezusa. Ostatnie zapiski pochodzą z czerwca 1938 roku, a więc pisanie „Dzienniczka” Faustyna zakończyła na trzy miesiące przed śmiercią.
W ostatnich latach życia s. Faustyna bardzo cierpiała: chorowała na gruźlicę. Zmarła w opinii świętości 5 października
1938 roku w wieku 33 lat.

Kontrowersje wokół osoby i przesłania s. Faustyny trwały także po jej śmierci. W 1959 roku Święte Oficjum wydało dekret stwierdzający, iż doświadczenia polskiej zakonnicy nie mają charakteru nadprzyrodzonego. Również Księdzu Sopoćce zakazano szerzenia informacji o przesłaniu Siostry Faustyny i propagowania „Dzienniczka”. Zakaz odwołano dopiero w 1978 roku. 18 kwietnia 1993 roku s. Faustyna została beatyfikowana, a 30 kwietnia 2000 roku - ogłoszona świętą.

Bóg nigdy nie zagłusza naszej woli. Od nas zależy, czy chcemy przyjąć łaskę Bożą, czy nie; czy będziemy z nią współpracować, czy też ją zmarnujemy. Wiele osób czytając „Dzienniczek” lepiej poznaje miłosierną miłość Boga, odnajduje drogi powrotu do Niego, wzrasta w miłości. Tego właśnie doświadczam...

opr.
Jadwiga Kulik

do góry