ŚWIADECTWO Z CZERWCOWEGO

Gdy wpatruję się w Jezusa Eucharystycznego na Nabożeństwie czerwcowym, gdy oddaję cześć Najświętszemu Sercu Zbawiciela, zdaje mi się, że moje serce dopiero wtedy zaczyna żyć. Chciałabym cała zanurzyć się w Nim. Chciałabym tak trwać aż do granic zatracenia się, aż do zapomnienia się w Jezusie, mojej Miłości.

Choć klęczenie przed Jezusem w monstrancji skrytym przez kilkanaście minut może wydawać się nudne, to zapewniam, że bardzo warto. SPRAWDZONE! Spróbuj i Ty! Zacznij Mu dziękować! Przyjmij na co dzień postawę wdzięczności! Zamiast zastanawiać się nad tym, czego Ci brakuje, wychwalaj Jezusa za Serce, z którego pełni wszyscyśmy otrzymali.


Jadwiga Kulik

do góry