MOJE SPOTKANIE

ZE WSPÓLNOTĄ ODNOWY W DUCHU ŚWIĘTYM

Drogi Czytelniku! Chcę Ci opowiedzieć, jak i dlaczego trafiłam do Wspólnoty Odnowy w Duchu Świętym „Magnificat”
w naszej parafii. Postaram się Ci wytłumaczyć, choć jest to słodka tajemnica. Bóg w różny sposób mówi do tych,
których chce mieć przy sobie.

Dopiero, gdy się jest we Wspólnocie jakiś czas, człowiek sięga pamięcią wstecz i dziwi się, jak to się wszystko stało.

Jednak wszystko jest Panu Bogu potrzebne. W moim przypadku była to najpierw informacja o rekolekcjach Odnowy
w Duchu Świętym REO, podana w ogłoszeniach podczas Mszy świętej. Następnie przeczytałam o nich w Gazetce,
a później także powiedziała mi Córka.

To wszystko jednak jeszcze nie w pełni mnie przekonało, bym w rekolekcjach uczestniczyła. Dopiero stwierdzenie Kuzynki, że ona pójdzie, jeśli i ja się wybiorę, przechyliła szalę. Bóg zadziałał, a Duch Święty tak pokierował, że całym sercem poczułam chęć pójścia na te rekolekcje.

Wiedziałam już, że znajdę tam Boga, spotkam Go w ciszy Jego domu i ukocham Go bezgranicznie.

Na moje usta wciąż jeszcze cisnęły się pytania. Czy ja dam radę? Czy podołam? Jestem chora, zmęczona… Jednak zaraz
i na te pytania usłyszałam odpowiedzi. Dasz radę! Bóg da zdrowie! Duch Święty napełni cię swoją mocą i siłą!

Dane mi to zostało dopiero teraz, gdy jestem już starsza, słaba i utrudzona, a jednocześnie wyróżniona i wybrana przez Pana, napełniona miłością do Boga w Trójcy Przenajświętszej. Wciąż słyszę śpiew „Bóg mój, zbawienie moje, moja jedyna otucha. Bóg mi radością serca i weselem ducha”.

I tak zostałam we Wspólnocie. Dalej przychodzę na Spotkania, bo one dają mi spełnienie i szczęście.

Drogi Czytelniku! A może i Ty odczujesz potrzebę przyjścia do Wspólnoty Odnowy w Duchu Świętym „Magnificat”?

Bo widzisz... upadać nie jest najgorsze, ale najgorsze jest pozostać na ziemi. Wstań więc z niej i przyjdź! To tylko
raz w tygodniu. W środy o godz. 19.00 w małym kościele. Możesz tu odnaleźć pełnię szczęścia. Tu możesz zatrzymać się na chwilę, posłuchać pięknych katechez Księdza Roberta, wspólnie wielbić Boga w Trójcy Świętej modlitwą i śpiewem,
w sposób wyjątkowy przygotowanym przez siostry Animatorki.

We Wspólnocie „Magnificat” można spotkać się z sobą samym i z innymi, zapytać, po prostu stawać się lepszym.
Tak jak w modlitwie Tuwima: „duch mój przed Tobą klęknie i wtedy serce mi pęknie, Chrystusie…”

Serdecznie zapraszamy!

 

Ela Dębała i Wspólnota „Magnificat”

do góry