Pod koniec grudnia przyszła najwyższa pora powiedzieć „do widzenia” zrealizowanym marzeniom i tym zamkniętym
w szufladzie.
Powiedzieć „do widzenia” mając nadzieję, że nowy rok przyniesie nam - pomimo licznych trudności - radość i miłość,
a także pokój i życzliwość.
Podsumowanie:
2022 rok, to nie był wcale taki łatwy rok, o nie! Zaczynając od spraw oczywistych, gdzie chyba każdy z nas po raz kolejny uświadomił sobie, że nic nie jest dane raz na zawsze, a jutro bywa niepewne. Sytuacja u naszych wschodnich sąsiadów dała do myślenia niejednemu z nas. Zaczęliśmy na nowo doceniać to co mamy: rodzinę, bliskich, dach nad głową.
Plany. Oczywiście plany trzeba mieć: na życie, na wakacje, na jutro… Jednak po raz kolejny przekonałam się, że plany to jedno. Często trzeba je - delikatnie mówiąc - aktualizować w zależności od sytuacji, w jakiej się znajdujemy. Tematy zdrowia na różnych płaszczyznach nie są nam obce od dawien dawna i sprawy zdrowotne dosyć mocno dały się nam
i naszej rodzinie we znaki. Ale czekamy na wiosnę.
Relacje. Dziękuję za nie i ludzi, którzy je tworzą. Dziękuję za tych, którzy mają odwagę mówić, co myślą. Dziękuję za tych, na których wsparcie zawsze mogę liczyć. Dziękuję za relacje prawdziwe.
Dziękuję za to, że całe życie uczymy się i nabieramy doświadczeń po to, by każdego dnia stawać się lepszą wersją samych siebie. I choć nie zawsze jest tak, jakbyśmy chcieli, choć niekiedy potykamy się i upadamy, to tylko po to, by wstać silniejszymi i mądrzejszymi. Ważne, żeby dotarło do nas, że nie musimy być perfekcyjni ani nie musimy nic nikomu udowadniać. Co nie oznacza, że nie mamy nad sobą pracować w zgodzie ze swoimi wartościami i przekonaniami.
Dziękuję bardzo za to, że jestem w tym miejscu, w którym jestem.
Dziękuję, że każdego dnia mogę się spełniać w tej najważniejszej życiowej roli w pełnym wymiarze.
Dziękuję moim najukochańszym dzieciom, bo nigdy nie byłam bardziej szczęśliwa niż teraz. Dziękuję mojemu mężowi za to, że tworzymy rodzinę, nieidealną, ani lukrowatą, ani w żadnej mierze perfekcyjną, ale każdego dnia zmagającą się
z przeszkodami, własnymi temperamentami, i walczymy nieustannie, by tworzyć rodzinę szczęśliwą i prawdziwą.
Życzę wszystkim Czytelnikom na cały 2023 rok dużo zdrowia, miłości, cierpliwości, spokoju, więcej wolnego czasu, wspaniałych spotkań, większego dystansu do siebie i poczucia humoru.
Oraz więcej wiary - w Boga, w ludzi i w siebie.
Bądźcie sobą, bądźcie szczęśliwi!
Ewa