Dziś kończymy 50-dniowy Okres Wielkanocny. Oto wspomnienia 11-latków ze Świętego Triduum Paschalnego i Poniedziałku Wielkanocnego:
„Najbardziej podobało mi się, że byłem razem z tatą w kościele poświęcić jedzenie”.
Igor
„W Wielką Niedzielę miałem bardzo dużo szczęścia, bo w jednej grze dostałem dobrego zawodnika”.
Tymek
„Wielką radość sprawiło mi chowanie czekoladowych jajek. Jak z całą rodziną siedzieliśmy przy wielkim stole, to spotkała nas wielka niespodzianka – przyjechała do nas Ciocia z Anglii i dostałam od niej prezent. Poszłam spać dopiero po północy”.
Laura
„Najmilej wspominam poświęcenie pokarmów w kościele. Cieszę się, że mogłem je zjeść w niedzielę na śniadanie. Potem przyjechał wujek z ciocią i z moim ciotecznym rodzeństwem byliśmy w wesołym miasteczku”.
Marysia
„Moim najmilszym wspomnieniem jest to, że jak rano wstałem, to zjadłem poświęcone śniadanie i zadowolony poszedłem do kościoła”.
Ignacy
„Moje wspomnienie z Wielkanocy, to: zbieranie jajek, modlitwa z całą rodziną do Pana Jezusa w kościele i jak jedliśmy śniadanie wielkanocne. Mocno przeżyłem też Wielki Piątek i ukrzyżowanie Pana Jezusa. Byłem wtedy u babci”.
Artur
„Ostatnie Święta były bardzo piękne. Z całą rodziną chodziliśmy do kościoła, razem święciliśmy pokarmy. Ze wszystkimi gośćmi ze strony mamy i taty miło spędzaliśmy czas. Jak wróciliśmy do domu, to czytaliśmy Pismo Święte. Mam nadzieję, że kolejne Święta Wielkanocne będą tak samo piękne, jak te”.
Jan
„Nocowałem w Wielką Noc u babci, bo u niej było śniadanie wielkanocne. Później babcia schowała jajka i wszyscy ich szukaliśmy. Na Mszy świętej byłem w Starachowicach”.
Piotr
„Najbardziej w Święta podobało mi się to, że przy stole była cała moja rodzina i wszyscy dzieliliśmy się jajeczkiem”.
Zuzia
„Ze Świąt Wielkanocnych najbardziej wspominam Mszę świętą rezurekcyjną, kiedy szedłem razem z tatą w procesji”.
Adam
„Najmilej wspominam, jak z całą rodziną pojechaliśmy do kościoła, a potem do babci na śniadanie wielkanocne. Chrzestny
z ciocią przywieźli nam króliczka wielkanocnego. Zapomniałam dodać, że przed kościołem razem z bratem szukaliśmy małych jajeczek. Mój brat znalazł więcej, ale się ze mną podzielił. W Święta opiekowałam się trochę małymi dziećmi. Na spacerze złapał nas deszcz, więc wróciliśmy do domu i się bawiliśmy. To były super Święta!”
Amelia
„Cieszę się, że Święta Wielkanocne spędziłam z całą rodziną i wszyscy razem chodziliśmy do kościoła i na spacery. Jak wyszliśmy z kościoła, to Straż Pożarna oblała nas wodą i byliśmy cali mokrzy”.
Gosia
„Jak jadłem żurek, to rozbolał mnie brzuch. W Wielki Piątek też bolał mnie brzuch, jak całowałem nogę Pana Jezusa wiszącego na krzyżu. Miło wspominam prezent z jajek czekoladowych. Podzieliłem się nimi z moją siostrą”.
Wojtek
„Najmilej wspominam: modlitwę z rodziną w kościele, czas z nimi w wesołym miasteczku, wspólne ucztowanie, granie
z kuzynami w piłkę”.
Filip
„Gdy wstałam rano w Wielką Sobotę, szykowaliśmy wszyscy święconkę do kościoła. Następnego dnia u mojej babci spotkałam się z całą moją rodziną. Pomagałam babci w nakrywaniu stołu. Gdy wszyscy zasiedliśmy, babcia przyniosła poświęcone jajka, potem pojawiły się: sałatka jarzynowa, ciasta, owoce. Gdy popołudniu wróciliśmy do domu, „króliczek wielkanocny” ukrył w naszym ogródku różne czekoladki i słodycze”.
Weronika