Papież Franciszek spotykając się niedawno z
siostrami zakonnymi, powiedział między innymi:
„Pragnę pozdrowić każdą z was, dziękując za to, co czynicie, aby
życie konsekrowane było zawsze światłem na drodze Kościoła.”
„Powołanie jest zawsze inicjatywą Boga. To Chrystus was wezwał,
byście za nim poszły w życiu konsekrowanym, a to oznacza stale
dokonywać „wyjścia” z samych siebie.”
„Osoba konsekrowana jest matką, powinna być matką, a nie „starą
panną”! Wybaczcie mi, że tak mówię, ale ważne jest to
macierzyństwo życia konsekrowanego, ta płodność! Niech owa
radość duchowej płodności ożywia wasze życie.”
„Bądźcie matkami, jako uobecnienie Maryi Matki i Matki Kościoła.
Nie można zrozumieć Maryi bez Jej macierzyństwa, nie można
zrozumieć Kościoła bez jego macierzyństwa, a wy jesteście ikoną
Maryi i Kościoła.”
„Prawdziwa władza, bez względu na poziom, jest służbą, której
jaśniejącym szczytem jest krzyż. Benedykt XVI z wielką
mądrością, kilkakrotnie przypomniał Kościołowi, że jeśli dla
człowieka władza jest synonimem posiadania, panowania, sukcesu,
to dla Boga władza jest zawsze synonimem służby, pokory,
miłości.”
„Pomyślmy o szkodzie jaką powodują Ludowi Bożemu ludzie
Kościoła, którzy są karierowiczami, „wykorzystujący” lud,
Kościół, braci i siostry - ci, którzy powinni służyć - jako
odskocznię dla własnych interesów i ambicji osobistych.
Wyrządzają oni wielką szkodę Kościołowi.”
„Czym byłby bez was Kościół? Brakowałoby mu macierzyństwa,
miłości, czułości! Macierzyńskiej intuicji.”
„Drogie siostry, bądźcie pewne, że z miłością o was pamiętam.
Modlę się za was, ale także i wy módlcie się za mnie.
Pozdrawiajcie ode mnie wasze wspólnoty, a zwłaszcza siostry
chore i młode.”
opr.