„Z woli Chrystusa Kościół posiada władzę
odpuszczania grzechów ochrzczonym i wypełnia ją przez biskupów i
prezbiterów w sposób zwyczajny w sakramencie pokuty.” (KKK 986)
Cóż to jest grzech? Grzech zazwyczaj ma miejsce tam, gdzie
ludzie wzajemnie wyrządzają sobie krzywdę i nią się obciążają.
Ma to miejsce wówczas, gdy wiedzą, co czynią i czynią to z
własnej woli. Krzywda, jaką wyrządzam ludziom, dotyka przede
wszystkim Boga! Tragedia człowieka polega na tym, że popełnione
zło obciąża go przed Bogiem, oraz że z tego zła nie jest w
stanie sam się wyzwolić. Nie mogę sam sobie wyjednać
przebaczenia. Wyrządzona krzywda drugiemu oddala mnie od Boga.
Co dzieje się, kiedy Bóg mi przebaczy? Przywiązuje On wielką
wagę do trwania w jedności
i wspólnocie ze mną. Bóg zarzucił pomost nad przepaścią
oddzielającą mnie od Niego. Dla Niego „być ze mną” jest czymś
znaczącym. On wie, że niezgoda prowadzi ku zniszczeniu, zgoda
pozwala żyć. Bóg, Ojciec wszystkich ludzi, dąży do wyzwolenia
mnie ze spowodowanej grzechem izolacji. On czyni pierwszy krok:
budzi we mnie skruchę, żal. Tylko Bóg może przebaczyć grzechy i
czyni to przez kapłana.
Ludzie w Kościele muszą sobie wzajemnie przebaczać. Od każdego
chrześcijanina żąda się gotowości przebaczenia, ponieważ przez
popełniony grzech ludzie odcinają się od życia we wspólnocie.
Każdy chrześcijanin powinien z miłością dodawać grzesznemu
odwagi do nawrócenia. W niebie jest więcej radości z „jednego
grzesznika, który się nawraca, niż z dziewięćdziesięciu
dziewięciu sprawiedliwych, którzy nie potrzebują nawrócenia.” (Łk
15, 7). Wspólnota, w której każdy się cieszy, że komuś
przebaczono, stwarza warunki do przyjęcia sakramentalnego
pojednania przez posługę kapłana. Udzielający rozgrzeszenia,
włącza grzesznika do grona osób, których Chrystus gromadzi na
sprawowanej Eucharystii.
opr. Adam Żak