„W języku hebrajskim „Amen” pochodzi od tego
samego rdzenia, co słowo „wierzyć”. Wyraża ono trwałość,
niezawodność, wierność. Rozumiemy więc dlaczego „Amen” można
powiedzieć
o wierności Boga w stosunku do nas i o naszym zaufaniu do Niego”
(KKK 1062).
Sensowną wydaje się refleksja nad samą wiarą i jej znaczeniem w
życiu człowieka.
Wiara chrześcijańska oznacza przede wszystkim życie wypełnione
zaufaniem do Boga.
W odróżnieniu od niewierzących przyjmuję, że zostałem stworzony.
Bóg powołał mnie do istnienia i w każdej sekundzie w nim
podtrzymuje. Jemu zawdzięczam swoje życie. Stworzył mnie na
własne podobieństwo. Akceptuję siebie, jako stworzenie, które
otrzymało swe istnienie i życie od Boga – Źródła istnienia. Czy
zatem zaufanie Źródłu życia i powierzenie się Mu jest czymś
nierozsądnym? Uznając Boga za Stwórcę – uznaję całego siebie za
stworzenie. Swoje życie buduję zatem na samej niezawodności i
dobroci. Kiedy uznam, że jestem stworzeniem, staję się w pełni
człowiekiem. Czuję się związany ze Stwórcą wszystkich ludzi i
wiem kim być powinienem: stworzeniem, człowiekiem, bliźnim.
Na czym ostatecznie opiera się ludzkie życie, kiedy pominięte
zostaną religijne normy? Jak ono się kończy? Co stanie się ze
społeczeństwem, narodami i państwami, jeśli nie zostaną uznane
ich powiązania z Bogiem? Totalitarne ideologie pragną widzieć
człowieka bez Boga. Człowiek ma działać i osądzać w oparciu o
normy uznawane przez świat. Takie społeczeństwo sprowadza się do
pojęcia „masa”, „kolektyw” i służy rewolucji oraz prowadzeniu
wojen. Kapitalizm i liberalizm utrudniają ludziom zwrot ku
Stwórcy. Człowieka ocenia się miarą konsumpcji i produkcji oraz
bałamuci się urojoną i fałszywą wolnością. Dlatego
społeczeństwo, które przyznaje się do Boga, nie odpowiada
obrazowi świata przedstawionemu przez
kapitalizm, liberalizm i totalitaryzm. Wiara w Boga Stwórcę
uzasadnia prawdziwe człowieczeństwo, autentyczną wolność i
nadaje naszemu istnieniu sens i wartość.
Amen.
opr. Adam Żak