JAK CHCE REŻYSER

Czasem jest gwałt. Straszna sprawa.

Czasem rodzice w dosyć porządnej rodzinie mówią dziecku, jak ma np. 14 lat: „Bardzo nie chcieliśmy, żebyś się urodził.” Albo: „Twoje narodziny zniszczyły mi życie.”

Strasznie czasem bywa w życiu człowieka.

Ale bywa też i tak: Zapłakany tato kilka minut po zakończonych uroczystościach święceń kapłańskich swego syna mówi mu: „Miałeś się nie urodzić. Bardzo na Ciebie z mamą czekaliśmy, ale lekarze nie mogli wychwycić twego pulsu. Mówili, że się już nie urodzisz, że jesteś martwy... A ty jesteś teraz kapłanem Boga Najwyższego.”

Więc bywa i wzruszająco.

Bywa tak i owak. I nie jesteśmy kompetentni, by DECYDOWAĆ jak ma być. KTOŚ INNY jest Reżyserem. KTOŚ inny wie, jak ma być. I ma swoje drogi, by nam dać poczucie szczęścia, że ZNAMY PRAWDĘ o sprawach, rzeczach i przypadkach.

Przypadków nie ma. Nawet, gdy czujesz się bardzo niepotrzebny i bardzo nie na miejscu, to wiedz, że skoro jesteś TAKI i TU, to znaczy, że KTOŚ tego bardzo chciał i bardzo chce. Tylko grzechu nie chce.

To nie kolega z planu decyduje, czy zagrane przez Ciebie sceny spełniają oczekiwania, ale Reżyser.

Pozwolisz Mu dopieścić każdy szczegół?

xp