SŁUGA BOŻY NASZEJ DIECEZJI

Sługa Boży Piotr Gołębiowski urodził się 10 czerwca 1902 r. w Jedlińsku koło Radomia. Jako szesnastolatek doznał łaski uzdrowienia za przyczyną Matki Bożej, a rok później wstąpił do Wyższego Seminarium Duchownego w Sandomierzu. Pracował jako wikariusz w katedrze sandomierskiej, pełnił różne obowiązki w kurii biskupiej, był ojcem duchownym alumnów, proboszczem w Baćkowicach, rektorem kościoła pw. Świętej Trójcy w Radomiu, proboszczem
i dziekanem w Koprzywnicy.

W roku 1957 r. papież Pius XII mianował go biskupem pomocniczym sandomierskim. Papież Paweł VI mianował go administratorem apostolskim diecezji sandomierskiej.

Zmarł 2 listopada 1980 r., sprawując Eucharystię w Nałęczowie. Został pochowany
w podziemiach bazyliki katedralnej w Sandomierzu.

Biskup Gołębiowski wykazywał nieprzejednaną postawę w obronie jedności Kościoła. Za nią nie otrzymał od władz komunistycznych paszportu i był jedynym polskim biskupem, który nie wziął udziału w żadnej sesji Soboru Watykańskiego II.

Głównym celem polityki wyznaniowej władz komunistycznych w Polsce wobec Kościoła katolickiego było rozbijanie jedności, które miało ułatwić niszczenie Kościoła. Działania dezintegracyjne były podejmowane na różnych płaszczyznach: próbowano rozbijać jedność episkopatu, duchowieństwa, ale także parafii.

W roku 1962 r. polem doświadczalnym, określonym przez Władysława Gomułkę jako „eksperyment”, stała się parafia w Wierzbicy, gdzie władzom udało się doprowadzić do podziału wśród parafian. Dzięki nieugiętej postawie, w Wielki Piątek 1968 r. udało się
bp. Gołębiowskiemu odzyskać kościół i przywrócić pojednanie. Sprawa ta miała tak doniosłe znaczenie dla Kościoła w Polsce, że po latach, podczas koronacji obrazu Matki Bożej
w Błotnicy w 1977 r., kard. Karol Wojtyła mówił do bp. Gołębiowskiego: „Pozwól, jeszcze raz tutaj w imieniu wszystkich, a zwłaszcza wszystkich przybyłych tu z całej Polski biskupów, złożę Ci i z Tobą razem Bogu ogólne podziękowanie za to, co w ostatnich dziesięcioleciach dokonało się właśnie w Twojej diecezji. Dziękuję, że tutaj, na ziemi radomskiej, przed kilkunastu laty została zażegnana bardzo niebezpieczna dążność do rozbijania jedności Kościoła katolickiego w naszej Ojczyźnie.”

opr.