20 lat parafialnej Gazetki, to okazja, by
napisać co nieco o niej aktualnie…
Największa radość Gazetki, to CZYTELNICY. Bardzo cieszymy się,
że w niedziele i największe święta średnio ok. 1000 – 1100
egzemplarzy „Mojej Parafii” znajduje miejsce w domach Ustronia i
Młodzianowa. Ale nie tylko. Wiemy, że mamy Czytelników nawet w
innych miastach. Do tych liczb trzeba dodać ok. 100 wejść w
tygodniu na stronę internetową mojaparafia.za.pl. Przed
największymi świętami i np. w czasie rekolekcji nakład Gazetki
dochodzi do 1500 egzemplarzy i bywa, że też jej zabraknie. W
wakacje oraz wtedy, gdy jest bardzo zimno lub ślisko i mniej
osób przychodzi na Mszę świętą – rozchodzi się ok. 700 – 800
egzemplarzy Gazetki.
Szczególny dzień dla Gazetki, to środa. Środowe wieczory, to
długie godziny pracy nad korektą i grafiką.
Spotkania Redakcji odbywają się w poniedziałki o godz. 18.53.
Zasadniczo jest to spotkanie towarzyskie. :) By porozmawiać,
wesprzeć siebie, czasem zjeść coś dobrego oraz gorąco i z głębi
serca pomodlić się za Wszystkich związanych z Gazetką.
Szczególnie w te wieczory pamiętamy
o osobach starszych i samotnych, dla których Gazetka jest
wielkim skarbem. Redakcja od czasu do czasu spotyka się także w
kameralnym gronie na Mszy świętej, czy wspólnie wychodzi do
kina. Bardzo pielęgnujemy też spotkania świąteczne.
Serdecznie zapraszamy do powiększenia naszej Grupy redakcyjnej!
Jedyne, co jest potrzebne, to chcieć – tym, co dzieje się w
sercu – podzielić się z innymi ludźmi tudzież posiedzieć twórczo
każdego tygodnia przy komputerze i poklikać myszką.
Napisaliśmy „spotkanie towarzyskie”, a nie „robocze”, bo… nigdy
nie wiadomo kiedy człowieka najdzie. ;) Teksty powstają tam i
wtedy, gdzie wieje Duch Święty. Przez cały tydzień.
I powstają nie tylko w sercach i głowach Redakcji, ale także
wielu innych osób – sympatyków
i dobrodziejów Gazetki.
I tu ważna wiadomość dla Czytelników. Chcemy wszystkie teksty
podpisywać. Jednak z różnych względów, niektórzy autorzy nie
chcą ujawniać swojego imienia czy nazwiska. Jakie to mogą być
względy? Przede wszystkim osobiste. Takie, że zbyt często zdarza
się wszystkim, nam – ludziom, źle myśleć o innych… I to boli, i
to jest straszne…
Na spotkaniach Redakcji oczywiście nie mamy żadnych tajemnic. I
zapraszamy! Tam się wszystkiego można dowiedzieć.
Niektóre tajemnicze podpisy są bardzo proste i oczywiste do
rozszyfrowania,
np.: „acz” – „Anonimowa Czytelniczka” lub „opr.” – opracowanie
Redakcji.
W pisaniu artykułów bardzo pomaga nam Internet, ale preferujemy
teksty własne. Dlatego tym bardziej zapraszamy do powiększenia
naszej Redakcji!
Wydaje się nam, że dobrą sprawą w „Mojej Parafii” są serie
krótkich zdań. W ten sposób od wielu miesięcy uważnie czytamy
Katechizm Kościoła Katolickiego (jesteśmy już na 63 stronie
(z 750)); poznajemy nauczanie św. Jana Pawła II (aktualnie jest
to jego „List do ludzi
w podeszłym wieku”); słuchamy, co mówi papież Franciszek w swoim
flagowym dokumencie „Evangelii Gaudium”. Dzieci często
dosadnością swojej wypowiedzi potrafią nas, dorosłych,
szybciutko wyprostować i dlatego umieszczamy ich modlitwy
(aktualnie są to modlitwy
klasy IVa z PSP 23 – mamy nadzieję, że PSP 9 też dołączy :) ).
„Tylko dla dorosłych” cieszy się wielkim wzięciem dzieci. O co
oczywiście chodziło ;). Są to porady psychologów, jak uniknąć
konfliktu pokoleń. :)
Życzenia. Umieszczamy w Gazetce życzenia zasadniczo tylko dla
sióstr zakonnych i kapłanów oraz dla Redaktorów Gazetki. Mocno
to podkreślamy, że bez Redaktorów – Gazetki nie będzie.
Średnio raz w miesiącu drukujemy kto w naszym kościele został
ochrzczony, kto miał pogrzeb, kto z kim przyjął sakrament
małżeństwa. Są to dane tylko i wyłącznie z ksiąg parafialnych.
Więc zabraknie tam informacji o pogrzebie kogoś, kto miał go w
innej parafii. Nie będzie też informacji o ślubie osób, które w
naszej parafii załatwiały wszelkie formalności, a otrzymały od
Księdza Biskupa dyspensę od wygłaszania przedślubnych
zapowiedzi.
Za ogłoszenia parafialne w Gazetce odpowiedzialny jest Ksiądz
Proboszcz i ks. Marek Tomulczuk SAC. Jako, że już środa jest tym
ważnym dniem dla Gazetki, a to daleko do niedzieli – oficjalna i
pełna wersja ogłoszeń jest zawsze czytana podczas niedzielnej
Mszy świętej.
Gazetki nie będzie bez Redaktorów i – jako, że jest rzeczą
materialną – bez pieniędzy. Ofiary składane na Gazetkę – pomimo
naszych próśb – nie pokrywają nawet kosztów jej wydruku.
A Gazetka, to nie tylko ta karta papieru, którą DROGI CZYTELNIKU
trzymasz w rękach. To także np. nagrody w konkursach dla dzieci,
czy sprzęt komputerowy do przygotowania Gazetki. Cóż powiedzieć
w tym temacie? Bardzo dziękujemy Wszystkim, którzy składają
ofiary na Gazetkę i prosimy tych, którzy nie składają: „50
groszy, czy 1 złoty, to raczej nie majątek, a dla Gazetki, to
być albo nie być.”
Jaki będzie każdy nowy numer „Mojej Parafii” zależy tylko od
Redakcji. Wystarczy tylko chcieć być w Redakcji, a kolejny numer
może być taki, jak Ci się marzy…
Za 20 lat, które minęło 3 dni temu – DZIĘKUJEMY.
Redakcja