Z PAMIĘTNIKA PĄTNIKA

Drodzy Pątnicy! Dokładnie dziś mija siedem miesięcy odkąd wyruszyliśmy na szlak pielgrzymi. Jesteśmy więc sporo za połową. Zostało tylko 5 miesięcy na podjęcie tej ważnej decyzji: „Ruszam!” „Pierwszy, czy kolejny raz, ale ruszam!”

Niewątpliwie pomocne w takiej decyzji jest znalezienie motywacji. Pozwoliliśmy więc przybliżyć świadectwa Pątników. Z pewnością każdy z nas ma wiele spraw, które chciałby zanieść do tego cudownego miejsca, gdzie możemy doświadczyć zrozumienia, ciepła i pomocy Pani Jasnogórskiej.

Ela, lat 19: „Pielgrzymka to dla mnie niezwykłe przeżycie, którego warto doświadczyć. Jest to czas, kiedy można „odciąć się” od świata i cieszyć się z małych rzeczy. Jednak przede wszystkim można zbliżyć się do Boga. Przez modlitwę i kontakt z drugim człowiekiem”.

Tomek, lat 28, 4 razy na pielgrzymce: „Wstydzę się, ale muszę się przyznać, że na pielgrzymkę poszedłem dla żartu. Chciałem to zobaczyć z bliska, aby później móc to wyśmiać. Na początku dziwnie się tam czułem. To nie było to, czego się spodziewałem: ciągłych modlitw, Mszy świętych i różańców. Do Maryi pielgrzymowało wielu ludzi w różnym wieku: od dzieci w wózkach do ok. 70-letnich osób. Wszyscy życzliwi, troskliwi i pomocni. Była modlitwa, śpiew, dowcipy, konferencje i pogodne wieczorki. To był wspaniały czas! Nawet ja poczułem, że tam jest dla mnie miejsce. Poznałem Boga, nauczyłem się z Nim rozmawiać. Teraz jestem naprawdę szczęśliwym człowiekiem”.

Wiktoria, lat 18: „Pielgrzymka jest dla mnie niesamowitym doświadczeniem. Jest ona formą modlitwy i walki z własnymi słabościami. Dzięki niej przełamałam swoje bariery, udoskonaliłam się fizycznie i psychicznie. Jest to twarda szkoła przetrwania, na którą powinien udać się każdy chociaż raz w życiu, aby zmierzyć się z samym sobą”.

Paweł: „Pielgrzymka jest drogą do Chrystusa i Jego Matki, ale również realną i dosłowną drogą wiary. Tak jak Abraham szedł z Ur do Ziemi Obiecanej. Jak Naród izraelski do Ziemi Obiecanej. Wędrówka do Matki, do Częstochowy, jest obrazem ścieżki pełnej przeciwności, trudów, walki z ludzkimi słabościami. Jest to dosłowne, osobiste, ale zarazem i wspólnotowe odczucie Boskiego Ducha”.

Jacek: „Już od kilku lat pielgrzymuje na Jasną Górę z „Białą 11” z naszej parafii. Z każdym rokiem idę z różnymi intencjami swoimi lub bliskich, które zostają w cudowny sposób spełnione. W ubiegłym roku, już po miesiącu od zakończenia pielgrzymowania, otrzymałem bardzo dobrą pracę, wręcz idealną dla moich kwalifikacji. Bardzo wiele jeszcze innych łask Bożych otrzymuję przez wstawiennictwo najlepszej Matki z Jasnej Góry. Każda pielgrzymka niesie wiele różnych treści duchowych. To tzw. „rekolekcje w drodze”. Pamiętam, jak wiele zyskałem przez konferencje, świadectwa, i do dziś słucham konferencji kapłanów, które po raz pierwszy usłyszałem właśnie na pielgrzymce, np. konferencje ks. Piotra Pawlukiewicza. Dzięki wspólnemu pielgrzymowaniu zrodziły się trwałe przyjaźnie, spotkania i wspomnienia ze szlaku w formie filmów, zdjęć. Głęboko w sercu zostają spotkania w Sanktuarium Matki Bożej Wychowawczyni w Czarnej, gdzie mogliśmy oddać w opiekę nasze rodziny. Ta atmosfera podczas pielgrzymowania w grupie „Biała 11” przez śpiew, zabawę i modlitwę pozwala mi już dziś zaprosić Czytelników na tegoroczną pielgrzymkę w Roku Miłosierdzia i 1050 Rocznicy Chrztu naszej Ojczyzny. Już teraz zachęcam, aby się zdecydować i zaplanować sobie czas od 6 do 13 sierpnia 2016 roku na wspólne pielgrzymowanie z „Białą 11”. Pozdrawiam serdecznie i do zobaczenia na szlaku z „Białą 11”!

Dla mnie pielgrzymka to prawda o naszym życiu, które jest wędrowaniem. W tej wędrówce nie jesteśmy sami. Są nasi Siostry i Bracia, którzy są darem Boga. Okazując im pomoc możemy odnaleźć prawdziwą radość i sens życia. Potrzebujemy siebie. Bardzo serdecznie zachęcam wszystkich obecnych i byłych Pielgrzymów wraz z rodzinami oraz wszystkich chętnych na comiesięczne Eucharystie w II niedzielę miesiąca na godz. 18.00. Po każdej takiej Mszy świętej spotykamy się w kawiarence na wieczorze wspomnień przy herbacie i projekcji zdjęć pielgrzymkowych. Każde spotkanie zakończone jest Apelem Jasnogórskim. Warto zaangażować się w tę inicjatywę budowania więzi „Białej 11” przez cały rok.
 

ks. Marian, Przewodnik „Białej 11”
do góry