JÓZEF – CIEŚLA Z NAZARETU  

Św. Józef z Nazaretu – jeden z najważniejszych Świętych Kościoła, opiekun Jezusa i mąż Matki Bożej.

Tyle wiadomości o św. Józefie posiadają dzieci w wieku przedszkolnym. Nas, dorosłych, społeczność Parafii św. Józefa w Radomiu na Młodzianowie, obowiązuje wiedzieć nieco więcej o swoim sławnym Patronie. Jak się stało, że św. Józef został „mianowany” naszym parafialnym orędownikiem u Boga?

Kilka zdań na ten temat wynotowałam z historii naszej Parafii: „Pierwszy tytuł Parafii brzmiał: Parafia pod wezwaniem Opieki św. Józefa. (...) W 1958 roku dokonano zmiany nazwy parafii. (…) Od dnia 26 marca 1958 roku tytuł parafii brzmi: Parafia pod wezwaniem Św. Józefa”.

Ewangelie niewiele mówią o Józefie z Nazaretu. Poświęcają mu 26 wierszy, a jego imię wymieniane jest w nich 14 razy. Więcej na temat osoby Świętego można odnaleźć w apokryfach opowiadających o jego rodzinie, małżeństwie, pracy i śmierci. Ikonografia przedstawia Józefa zwykle jako starca, choć najprawdopodobniej był silnym i przystojnym mężczyzną. Według Ewangelii św. Mateusza Józef pochodził z królewskiego rodu Dawida. Mimo tak zacnego rodu nie posiadał on żadnego majątku. Mieszkał w skromnym domku i pracował jako cieśla. Zdaniem św. Justyna, żyjącego w II wieku, wykonywał on głównie drewniane sochy i jarzma na woły, a wiec narzędzia gospodarcze i rolnicze. Zaręczony z Maryją, córką Joachima i Anny, stanął przed tajemnicą cudownego poczęcia. Św. Józef nie był według ciała ojcem Jezusa, jednak według prawa żydowskiego Józef uważany był za Jego ojca. Po Zwiastowaniu Józef postanowił dyskretnie usunąć się z życia Maryi, by nie narażać wybranki na zhańbienie i obmowy. Świadczy to z jednej strony o jego delikatności i głębokim uczuciu do Maryi, a z drugiej - o niemożności ogarnięcia przez niego tajemnicy Zwiastowania. Anioł objawił mu tajemnicę wcielenia Syna Bożego. Po tej wizji Józef stał się posłuszny woli Bożej i podjął się roli Opiekuna Świętej Rodziny. Poślubił brzemienną Maryję i zabrał Ją do swojego domu w Nazarecie.

Po raz ostatni Józef pojawia się na kartach Pisma Świętego podczas pielgrzymki z dwunastoletnim Jezusem do Jerozolimy. Pismo Święte i Tradycja nic nam nie mówią o zakończeniu ziemskiego życia Józefa w Nazarecie, nie przytaczają żadnego słowa Maryi ani Jezusa o nim. Wszystko skłania do przypuszczenia, że Józef umarł przed odejściem Jezusa na pustynię, odejściem, które zapoczątkowało apostolski etap w Jego życiu. Wydaje się, że w Kanie Galilejskiej Maryja jest sama, tam również zaczyna Ona iść za Jezusem.

Milczenie Pisma Świętego i Tradycji o zakończeniu ziemskiej pielgrzymki Józefa jest znaczące. Testamentem tego jakże ubogiego ojca jest milczenie, zniknięcie w posłuszeństwie woli Ojca. Józef nie patrzy z upodobaniem na samego siebie, chce jedynie pełnić wolę Ojca, będąc autorytetem dla Jezusa, dla Maryi. Znika, kiedy prosi go o to Bóg. Ponieważ zawsze był ubogim sługą, z radością usuwa się w cień, by pozostawić Maryję sam na sam z Jej Synem. Jego doczesne zadanie zostało spełnione, więc pozostaje mu już tylko zniknąć. Po śmierci jest jednak nadal obecny w Świętej Rodzinie - w sercu Maryi i w sercu Jezusa.

Opatrzność sprawiła, że św. Józef - cieśla z Nazaretu - w sposób szczególny jest również obecny i w naszych sercach. Z ufnością prośmy Go o wstawiennictwo u Boga, aby Jezus Chrystus był obecny we wszystkich troskach naszej parafialnej wspólnoty.

opr.
Jadwiga Kulik
do góry