Nasze poznanie Boga byłoby o wiele głębsze, gdybyśmy
zechcieli częściej zaglądać do kościoła i zatrzymywać się na chwilę
Adoracji Jezusa obecnego w Najświętszym Sakramencie – zwłaszcza w
sytuacjach zagubienia, samotności, bezradności. Warto zawsze zajrzeć
do świątyni, kiedy obok niej przechodzimy, chociażby tylko do
przedsionka. Papież Benedykt XVI zachęca: „Rozmiłujmy się w
przebywaniu z Panem! Wtedy o wszystkim możemy z Nim rozmawiać”.
Adoracja wprawdzie nie rozwiązuje w sposób automatyczny problemów,
ale sprawia, że codzienne życie staje się bardziej zorganizowane,
uporządkowane i głębsze. Zwykle w trudnych doświadczeniach szukamy
pocieszenia u ludzi – przyjaciół czy bliskich nam osób – albo
uciekamy w rozrywki: alkohol, telewizję, świat wirtualny.
Zapominamy, że żaden człowiek do końca nie uśmierzy naszego bólu,
ani nie rozwiąże problemów. Odpocznij przy Sercu Jezusa!
Podczas Adoracji; modlitwy, śpiewy i czytania układajmy tak, by
adorujący obok nas ludzie skupiali swoją uwagę na Chrystusie. Dobrze
jest więc zachować jak najwięcej świętego milczenia. W Adoracji
starajmy się przede wszystkim słuchać Jezusa. Dajmy Mu szansę. Nie
zagadajmy Go!!! Czas przed Najświętszym Sakramentem ma być
adorowaniem Jezusa i Jego życia. Skupiajmy się przede wszystkim na
Jezusie, a nie na naszych problemach. W ciszy doświadczymy Jego
dotyku. Możemy nareszcie trochę odpocząć – bezpieczni w Jego
ramionach. Adoracja jest czerpaniem miłości Bożej u samego Źródła.
Zechciejmy czerpać do woli z tego zdroju wody żywej.
Adoracja w ciszy nie jest łatwa. Te kłopoty wynikają z tego, że nam,
ludziom XXI wieku, w ogóle przebywanie w ciszy sprawia trudność.
Wystarczy się rozejrzeć – wszędzie jest hałas, szum, zgiełk: na
ulicy, w sklepie, w szkole, w domu. Trud adorowania w ciszy wiąże
się też z nieumiejętnością słuchania innych – raczej wolimy mówić,
prezentować siebie. Już za tydzień zaczyna się coś nowego – nowy rok
naszej wiary, kolejny Adwent… Potem kolejne Święta, Wielki Post,
kwitnący maj, wakacje… Mam propozycję na ten nowy rok: Rozmiłujmy
się w przebywaniu z Panem.
Najgłębszy kontakt z Bogiem dokonuje się bez słów, w spotkaniu serca
z Sercem. Zechciejmy to zrozumieć.
Jadwiga Kulik