Od dzieciństwa przez
moje długie życie
żyję z Panem Bogiem.
Jest to radość mego serca,
głębia przeżyć duchowych.
Pan Bóg nie opuszcza
mnie.
Jest ze mną.
Prowadzi mnie przez
życie.
Pomaga mi.
Tej miłości nauczyła
mnie kochana moja
Mama.
Razem odmawialiśmy
rano i wieczorem paciorki.
Modlitwa jest
przewodnią myślą
mojej duszy.
Bóg miłuje mnie.
Otacza swą opieką
Bożą.
W dzieciństwie ciężko
chorowałem.
Stan był bardzo ciężki.
Modlitwa Mamy idzie
do Ojca Niebieskiego,
który uzdrawia mnie.
Wracam do życia i zdrowia.
Cieszyli się bardzo
Rodzice.
Przez życie doznaję opieki.
Bóg czuwa nad moim
zdrowiem - nad życiem.
Pomaga mi.
Moc Boża.
W czasie okupacji
ratuje mnie miłość
Boża - żyję.
Matuchna Najświętsza
osłaniała mnie płaszczem
panieńskim od wszystkiego
złego.
Przeżyłem wojnę - okrucieństwo
i terror.
Wielu moich kolegów
zostało zamordowanych
przez siepaczy hitlerowskich.
Nie ma ich na
tej Bożej ziemi.
Zaufałem Tobie Boże
na wieki.
Dziękuję za to
wszystko.
Stefan Suwała