PROŚBA DO BOGA

Nie bierz mnie Panie
Jeszcze do Siebie
Pozwól mi jeszcze na ziemi żyć
Wiem że u Ciebie byłoby lepiej
Bo nie ma zmartwień, nie boli nic

Tutaj o Panie wszystko znajome
Drzewa, niebo i ptaki
Za oknem kwiaty i słychać krzyki
To bawią się dzieciaki

Tu mam rodzinę, dzieci i wnuki
Prawnuki jeszcze malutkie
Jakże mam wszystkich zostawić tutaj
Ta myśl napawa mnie smutkiem

To Ty Boże stworzyłeś
Ten piękny cudowny świat
I każdy człowiek choćby był chory
to jak najdłużej żyć tu jest rad

Wiem dobry Boże
Jestem natrętna
Ciągle zawracam Ci głowę
Jeśli nie możesz spełnić wszystkiego
To spełnij chociaż połowę

Tak jak ja Panie
Każdy prośbami Cię męczy
A Ty je spełniasz czekasz cierpliwie
Czy ktoś się za to odwdzięczy?

Więc obdarz Panie wedle swej woli
Łaskami swymi każdego
I mnie nie omiń mój dobry Jezu
Zawsze mnie broń od złego 

Danuta Stanikowska

 do góry