MARZENIE O SZCZĘŚLIWOŚCI WIECZNEJ

Chcę...
W fałdach Twego płaszcza
ukryć mokrą (od łez) twarz
Bo Ty dla biedaków
czułe serce masz...
Polecić Ci swoje kłopoty
Choroby i nadmiar roboty...
Zachwycić się Tobą do końca
Bo Ty jesteś Boże
jak - Słońce.
W szacie Twej najmiększej
ukryć mokrą twarz
Bo Ty dla grzeszników
Czułe Serce masz...
Żałować za grzechy
Dobry Boże chcę
Aby kiedyś w Niebie
wiecznie wielbić Cię
(I radować się Twoją cudowną Obecnością).

 

Katarzyna Wilczyńska