To już dokładnie dwadzieścia dwa lata temu
odszedłeś z naszej Ziemi do Cudownego Nieba...
Gorąco wierzę, że tam właśnie jesteś
I cieszysz się szczęściem przy boku
Kochanego Pana Boga.
I choć lat minęło tyle odkąd Ciebie nie ma z nami
To pamięć o Tobie, Cudownym Księdzu i Wspaniałym człowieku
Będzie dla nas (tych, którzy Cię pamiętają)
zawsze, zawsze bezcenna i droga!
Pracowałeś w tej parafii nieco ponad lat dwadzieścia
I choć dziś są prawie wszędzie nowi ludzie,
Wszędzie nowy (trochę obcy świat),
To wspomnienie Twej postaci
W wielu, wielu ludzkich sercach trwa...
Myślę, że kto Cię miał zaszczyt znać
Dumny dzisiaj z tego jest.
A Ty byłeś takim Księdzem,
Co nadzwyczaj kochał Boga
Kochał ludzi i... zwierzęta
No, po prostu - kochał świat!
(I dane nam od Stwórcy życie)
A o sobie nie myślałeś żyjąc dla innych.
Właśnie biedni parafianie
to był Twój prawdziwy świat.
Całe serce nam oddałeś
Służyłeś pomocą każdemu
(kto Twej rady potrzebował)
- biedą, smutkiem czy chorobą
tak po ludzku strapionemu.
Wszystkim chciałeś dać coś naprawdę dobrego.
Twoim wzorem był Pallotti, wielki święty dawnych lat
Żyłeś jak On. Zapatrzony w Boga, miłujący starców, dzieci
i najmniejszy nawet kwiat.
I za to Ci dziś dziękujemy.
Zawsze kochać i naprawdę cenić Cię,
w tym i w przyszłym życiu, Księże Henryku Drogi,
będziemy.
TYŚ JEST PIĘKNYM WZOREM PRAWDZIWEGO CZŁOWIEKA!
Katarzyna Wilczyńska