Nasi Kochani Zmarli,
Którzy odeszli od nas
w różnorakim czasie
Żyją w naszej pamięci
I przecież, choć Ich przy nas nie ma
To zapomnieć się nie da
Ich dobrych, kochanych twarzy
Ciepła ich rąk
Ich głosu, kochanych, dobrych uśmiechów
No słowem tego wszystkiego
Co było dla nas tak drogie...
I teraz jest tylko echem.
A dzisiaj, późną jesienią,
gdy jest listopad
tym silniej żyją w pamięci,
tym drożsi są dla nas, żyjących.
Gorąco pragniemy więc tego,
By stając przed Dobrym Ojcem
Znaleźli się jak najszybciej
w przepięknym, wspaniałym Niebie
Gdzie jest cudownie ciepło,
Gdzie błyszczy tęczowe słońce
I mówiąc zupełnie szczerze
Niczego nie jest już brak.
Do tej wyśnionej Krainy
Idą ci wszyscy Zmarli,
którzy, żyjąc na Ziemi
Mówili Bogu Drogiemu
zawsze, wyłącznie - "tak!"
I żyli miłością do Niego
i do każdego stworzenia na Ziemi
(i tego najmniejszego...)
Dzisiaj Im hołd oddajemy
I modlitwą gorącą darzymy
Pragnąc dla Nich zbawienia
A więc życia u Boga Najlepszego...
I Jego Wspaniałej, Cudownej Matki,
Mateńki Bożej.
Katarzyna Wilczyńska