Pomoc mieszkańcom Haiti

Tu, w Polsce, styczeń śnieżnobiały
zima się sroży śnieg sypie gęsty,
z trudem przez zaspy brniemy śnieżyste
ale nad nami niebo błękitne
niebo styczniowe mroźne, tak czyste..
Dobry Bóg zesłał pokój naszej półkuli
Ale spokojnie żyć się dziś nie da
Bo przecież, gdzieś tam, daleko od naszej Polski,
Pięknej śnieżystej
Leży gorąca wyspa Haiti
Ludzie tam bardzo biedni mieszkają
Lecz dobre serca pełne miłości, dobroci
Prawdopodobnie, wszyscy z nich mają.
Słońce tam praży niemiłosiernie
Temperatura wysoka tak
Lecz wytrzymują już od stuleci
Gorący klimat, wielkie upały
I – codziennego chleba brak
Lecz to, co stało się przed tygodniem
Tam, na Haiti w tym miejscu cudnym
Mrozi krew w żyłach nam, wszystkim ludziom.
W ogrom nieszczęścia trudno uwierzyć
W to, co dotknęło tysiące z nich.
Niespodziewanie bez żadnych wstępów
Ziemia zatrzęsła się potwornie
i w kilka sekund – gruzy, ruiny, piasek,
żwir, woda zniszczyły życie tysięcy ludzi…
świat zastygł w niemym przerażeniu:
„Co to się stało tam, na Haiti?”
Lecz nie na długo! Bo już po chwili
Z wszystkich zakątków całego świata
Śpieszą z ratunkiem odważni ludzie
Nie myśląc o tym, co będzie z nimi
Chcą uratować tych, którzy może
Gdzieś pod gruzami leżą półżywi
Szanse znikome są lecz nadzieja,
Że uratują niejedno serce
Wciąż przecież żyje
Że cud się zdarzy, bo Bóg jest Dobry
Wszak uratował z gruzów dziewczynkę
spragnioną, głodną i ledwie żywą,
czy wciąż są żywi tam pod gruzami?
O Boże Wielki ulituj się nad nimi!
Polska ekipa już tam pracuje
Bez psów na razie, bo te zmęczone, bez sił
Na stosach gruzów leżą…
Boże Najmilszy! Prosimy Ciebie
Haitańczyków, którzy zginęli – powitaj
W przepięknym Niebie!
Tyś Wszechmogący, więc możesz wszystko
Ześlij ratunek tym biednym ludziom ,
Sierotom, wdowom, wdowcom, zranionym
Ty możesz wszystko na dobre zmienić
Wszak Twe wyroki są niezbadane.
Spraw więc to! Błagamy Ciebie !
O Dobry Panie!

 

Katarzyna Wilczyńska